wtorek, 2 kwietnia 2013

Rozdział szósty


Stał tam Maciek z nożem w ręku i powiedział , że mam do niego wrócić . Wszedł szybko do domu i złapał mnie za rękę . Powiedział , że jeżeli nie wrócę do niego to mnie zabije . W tym momencie zauważyłam , że pod schodach schodzi Zayn , ale dawałam mu znaki , żeby poszedł do pokoju , bo nie chciałam , żeby coś mu się stało , jednak on po cichu zszedł i zabrał Maćkowi nóż , a ja szybko zadzwoniłam na policję . Przyjechała w ciągu 5 min , a ja nadal się bałam , że coś mi zrobi . Nie wiedziałam co powiedzieć Zaynowi , jak mu podziękować , za to , że był wtedy ze mną . Wtuliłam się w niego i zaczęłam go całować za to , że mnie uratował . W tym momencie weszli chłopcy i nas zobaczyli . Oderwałam się od niego , a oni powiedzieli , że mamy sobie nie przeszkadzać i zaczęli się śmiać . Spojrzeliśmy się na nich , a potem na siebie i znów zaczęliśmy się całować , ale tym razem bardziej czule . Nie wiem ile czasu to trwało , ale w końcu Harry powiedział , że chyba wystarczy .
- nie wystarczy , bo mógłbym całować moją dziewczynę wieki - powiedział Zayn , a ja się na niego spojrzałam i uwiesiłam się na szyi . 
- w końcu znalazłeś tą jedyną ! - krzyknęli razem chłopacy , a ja pocałowałam go i po cichu , tak aby oni nie usłyszeli podziękowałam mu . Poszłam się przebrać . Postanowiłam , że założę zwykłe jeansowe rurki , pudrowo-różową bokserkę z kokardką i białe Conversy . Nie robiłam dzisiaj makijażu . Włosy związałam w kitkę i zeszłam na dół . Chłopcy przeglądali co jest w telewizji , a ja po cichu zakryłam mojemu chłopakowi oczy i pokazałam chłopcom , żeby nie mówili , że to ja .
- Kotkuuu , wiem , że to Ty - powiedział Zayn i odwrócił się do mnie podnosząc mnie i kładąc na kolana . Przytuliłam się do niego i spytałam :
- to co dzisiaj będziemy robić ? 
- może pójdziemy do kina , a następnie do kręgielnie ? - powiedział Niall .
- a potem możemy się gdzieś przejść - dodał Liam . 
- to jak idziemy czy nie ? - spytał Louis .
- idziemy , idziemy - powiedział Harry i wszyscy wstaliśmy i wyszliśmy . Poszliśmy do kina na 1D3D - oczywiście ja wybrałam , a chłopcy zaczęli się śmiać . Jak weszliśmy na salę rozległy się piski , ale chłopcy nie zwracali na to uwagi i jak zwykle rozdali autografy , porobili z fanami zdjęcia i prosili o to , aby byli dyskretni , że tu są . Usiedliśmy i film się zaczął . Przytuliłam się do mojego chłopaka i oglądałam film . Gdy seans się skończył , poszliśmy na kręgle , jednak byliśmy głodni i zamówiliśmy sobie pizzę i colę , a na deser truskawki w czekoladzie . Ja z Zaynem karmiliśmy się nawzajem , a reszta się tylko patrzyła . 
- Wy też chcecie ode mnie truskawkę ? - zaśmiałam się .
- taaak - odpowiedzieli wszyscy , a ja spojrzałam się na Zayna i zaczęliśmy się śmiać . Nakarmiłam ich , ale niechcący czekolada spadła na biała koszulę Harrego , a on się tylko zaczął śmiać . 
- ojej , przepraszam ja nie chciałam naprawdę . Odkupię Ci tą koszulę - zaczęłam panikować . 
- ej , ej . Nic się nie stało Mała - powiedział Harry . 
- ale na pewno ? - spytałam .
- tak na pewno - powiedział Harry śmiejąc się .
Zayn mnie przytulił i szepnął na ucho , że oni tak mają i dodał coś co mnie naprawdę bardzo ucieszyło .

___________________________________________________________________

jest rozdział szósty :) ostatnio pewien anonim obdarował mnie komentarzem , który dał mi do zrozumienia , że popełniam błędy . w takim razie za wszelkiego rodzaju błędy interpunkcyjne oraz ortograficzne przepraszam Was . chciałam dodać , że opowiadanie piszę SAMA . czytam różne blogi i czasem biorę pomysły z nich , ale nie kopiuję ! jedyne co robię to szukam inspiracji w innych blogach , więc niech nikt mnie nie osądza , że kradnę mu bloga ~.~ 

1 komentarz: