sobota, 30 marca 2013

Rozdział trzeci


Postanowiłam , że założę sukienkę koloru pudrowego różu i do tego czarne dodatki . Na nogi założyłam czarne platformy z odkrytym przednim palcem . Postanowiłam wziąć jeszcze jakiś sweter lub marynarkę , ponieważ sukienka na plecach była goła . Gdy się ubrałam usłyszałam , że przyszedł Maciuś , więc krzyknęłam , że jestem u siebie , ale ma na razie nie wchodzić . Poszłam do łazienki , poprawiłam makijaż , rozczesałam włosy i byłam gotowa . Wzięłam tylko torebkę i zeszłam na dół .
- Kochanie , jak Ty pięknie wyglądasz - mówił podczas pocałunku . 
- Ty również - przerwałam mu i wyszliśmy . Wzięliśmy czarnego Mercedesa SLS AMG i pojechaliśmy do restauracji . Po kolacji postanowiliśmy pojechać do domu . Gdy otwierałam drzwi , Maciek , zaczął mnie namiętnie całować i tym sposobem nasze ciuchy były porozwalane po całym domu zacząwszy od korytarza do mojego pokoju . Gdy się rano obudziłam leżałam wtulona w mojego chłopaka . Postanowiłam , że nie będę budzić mojego Skarba i zrobię mu śniadanie . Po cichu wyszłam ze swojego pokoju . Po drodze zbierałam nasze rzeczy i następnie położyłam je u siebie . Zeszłam na dół do kuchni i przygotowałam naleśniki . Postanowiłam , że pójdę obudzić mojego chłopaka , więc tak zrobiłam . Zaczęłam całować go po policzku , a on się przebudził i przyciągnął mnie do siebie namiętnie całując , gdy już skończył zeszliśmy na dół . Zjedliśmy śniadanie i postanowiłam pójść się przebrać . Założyłam czarne spodenki z podwyższonym stanem , białą bokserkę , którą wciągnęłam w spodenki . Do tego założyłam czarny dłuższy kardigan i białe krótkie Conversy . Weszłam do łazienki , wykonałam poranną toaletę i zrobiłam lekki makijaż . Włosy związałam w koczka i zeszłam na dół . Maciek był już gotowy , bo skorzystał z łazienki na dole dla gości . Postanowiliśmy , że obejrzymy jakiś film . Chciałam abyśmy obejrzeli jakąś komedię , ale jak to on wybrał horror . Przez cały film siedziałam wtulona w mojego chłopaka . Gdy film się skończył postanowiliśmy pójść na miasto zrobić jakieś zakupy . Weszliśmy do sklepu i wkładaliśmy do koszyka potrzebne nam rzeczy . Po 1 h spędzonej na tych dość dużych zakupach , włożyliśmy je do samochodu i pojechaliśmy do domu . 
- Skarbieee , może pójdziemy do centrum na zakupy ? - spojrzałam na niego błagalnymi oczkami małego pieska , ponieważ dawno nie byłam w centrum ( no może z tydzień temu , czyli dawno ) .
- dobrze , dla Ciebie wszystko - powiedział dając mi buziaka w polik . Postanowiłam , iż wezmę większy samochód , bo znając mnie będzie potrzeba dużo miejsca . Pojechaliśmy do centrum w Londynie o godzinie 12 . Weszłam do pierwszego sklepu i oczywiście wzięłam mnóstwo rzeczy do przymierzalni . Wyszliśmy z niego , a Maciek miał już dosyć , ponieważ był cały obładowany już zakupami . Spędziliśmy w centrum 8 godzin . Na koniec postanowiłam , że pójdziemy na lody , bo należy się mojemu Misiowi za to , że tyle wytrzymał i biegał zanosić zakupy do samochodu . Poszliśmy do Starbucksa i kupiliśmy sobie lody . Usiedliśmy w kącie kawiarni . Karmiliśmy się nawzajem swoimi lodami , a potem całowaliśmy . 
- chcesz kawę ? - spytałam .
-  poproszę - odpowiedział Maciek . Poszłam kupić kawę , ale kolejka była dosyć długa , więc trochę sobie postałam . Byłam ostatnia , gdy nagle rozległy się piski dziewczyn , więc mogłam zobaczyć co się dzieje . Obróciłam się i to co zobaczyłam zdziwiło moje oczy . 

________________________________________________________________________
jest rozdział trzeci Kochani :3 życzę Wam wesołych świąt , ponieważ nie wiem czy jutro coś dodam .