piątek, 31 maja 2013

Rozdział dwudziesty szósty

Była godzina 17 , a mi się nudziło . Postanowiłam , że pogram trochę na gitarze , jednak przez te parę miesięcy nic nie wypadło mi z głowy . Po chwili w salonie zaczęły rozbrzmiewać się pierwsze dźwięki Justina Biebera - Fall . Lubiłam tą piosenkę . Pamiętam jak czekałam zawsze na nowy album moich idoli nocami , a później szłam zaspana do szkoły . Właśnie , szkoła . Za 3 dni mam zakończenie roku . Odłożyłam gitarę i udałam się w stronę sypialni . Malik nadal spał  , więc postanowiłam , że zrobię mu zdjęcie i wstawię na Instagrama oraz TT . Podpisałam : ‘ Kochanie , ślicznie wyglądasz jak śpisz xx ‘ - na Twitterze , natomiast na IG : ‘ mój Skarb xx ‘ . następnie położyłam się koło niego i zaczęłam jeździć opuszkami palców po jego policzku tak , aby się nie obudził . Okazało się , że niema ‘ twardego ‘ snu i się obudził . Spojrzał na mnie , uśmiechnął się i przyciągnął do siebie . Wtuliłam się w niego i usnęłam . Przebudziłam się o 3 w nocy . Ułożona byłam na Zaynie , czyli tak jak zasnęłam . Mój chłopak przeglądał coś w telefonie i miał minę jakby miał kogoś zabić . 
- co się stało Kochanie ? - zapytałam , a on się wystraszył , bo jego ciało drgnęło . Zaśmiałam się tylko , po czym zostałam zrucona na miejsce obok i przygnieciona . Malik siedział na mnie i patrzył się z chytrym uśmieszkiem . Nie wiedziałam o co mu chodziło , jednak po chwili ujrzałam zdjęcie jak spał , które wstawiłam . Zaczął mnie gilgotać , a ja próbowałam złapać powietrze i w między czasie błagałam , żeby przestał . 
- czemu mi to zrobiłaś ? - zapytał , gdy już trochę mniej mnie gilgotał . Nabrałam powietrza w płuca i odpowiedziałam :
- spałeś tak słodko , a ja zrobiłam Ci zdjęcie i wyszło takie ładne , więc postanowiłam dodać - uśmiechnęłam się i dostałam tylko buziaczka w policzek na zgodę . Była 5 nad ranem , a my nie mogliśmy już zasnąć . Postanowiłam , że zrobię nam pyszne śniadanie , jednak ktoś mnie wyprzedził i kazał usiąść . Usadowiłam swoje cztery litery na blacie . Patrzyłam jak Malik gotuje coś w garnku i co chwilę spogląda kątem oka w moją stronę . Uśmiechnięta zeskoczyłam i przytuliłam od tyłu . Musnęłam jego kark i wtuliłam w jego plecy . Było mi z nim bardzo dobrze . Zjadłam śniadanie i zapytałam :
- o której masz mi pokazać tą niespodziankę i jak mam się ubrać ?
- właśnie ! Mamy 2 godziny Skarbie , ubierz się normalnie i wygodnie - odpowiedział chłopaka , a ja podeszłam i lekko pocałowałam jego gorące usta . Zmierzyłam w kierunku garderoby i zastanawiałam w co się ubrać . Wybrałam spodenki , bluzkę z tygrysem i Vansy w panterkę ( coś takiego ) . Udałam się do łazienki , nalałam całą wannę wody z różnymi olejkami i solami do kąpieli . zdjęłam ubrania i weszłam do wody . Zanurzyłam się cała i leżałam tak przez dłuższy czas do póki ktoś nie zaczął się dobijać do drzwi . Wyszłam i owinęłam się ręcznikiem kierując się w stronę drewnianego prostokąta , który po chwili był otwarty , a w nich stał mój chłopak . 
______________________________________________________________________

napisałam kolejny rozdział i postanowiłam dodać go dzisiaj , ponieważ mam wolne . nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział , ale myślę , że jutro lub w niedzielę . 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

środa, 29 maja 2013

Libster Award

Mój blog został nominowany po raz kolejny ! Bardzo , ale to bardzo cieszę się z tego powodu i dziękuję Wam , jesteście niesamowici ! 


if-you-kissed-me.blogspot.com  - dziękuję bardzo za nominowanie <3

Moje pytania :
1.Kolor oczu ?
   niebiesko-zielone  
2.Z One Direction najbardziej lubię ...
   Zayna , Harrego , Nialla , Liama , Louisa - wszystkich :3
3.Jak masz na imię ?
   Marta 
4.Jaka jest Twoja ulubiona piosenka 1D ?
   wszystkie piosenki bardzo lubię , ale chyba najbardziej Little Things :)
5.Ulubiony film ?
   ' I wiąż ją kocham ' , ale jak wejdzie ' This is us ' to to xd
6.Gdzie mieszkasz ?
    woj. kujawsko-pomorskie , blisko Ciechocinka  
7.Jak długo prowadzisz bloga ?
   pierwszy post , czyli bohaterowie pojawił się 27 marca 2013 roku :) 
8.Do jakiego fandomu należysz ?
   Directioners i Beliebers  
9.Ile masz lat ?
   14
10.Lubisz czytać książki ?
     nie przepadam za czytaniem lektur , ale jeżeli chcę przeczytać jakąś książkę to przeczytam . ogólnie to lubię czytać książki ^  
11.Co myślisz o moim blogu ?
      czytam Twojego bloga od samego początku i bardzo mi się podoba ! *_*

Nominowane blogi przeze mnie :

Pytania do nominowanych :
1. Jaką gwiazdę lubisz najbardziej ?
2. Do jakiego fandomu należysz ?
3. Co skłoniło Cię do pisania ?
4. Cieszysz się z nominacji ?
5. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka ?
6. Lubisz dziewczyny chłopców z One Direction ?
7. Co sądzisz o swoim blogu ?
8. Od jak dawna prowadzisz bloga ?
9. Wierzysz w to , że Danielle i Liam ( Lanielle ♥ )znów się zejdą ? 
10. Gdzie mieszkasz ?
11. Co myślisz o moim blogu ?

______________________________________________________________________

jak ja się cieszę z kolejnej nominacji :o  jestem z Was bardzo dumna , ponieważ liczba wyświetleń przekroczyła 2 tysiące :) 

sobota, 25 maja 2013

Rozdział dwudziesty piąty

Kupiliśmy parę rzeczy i usiedliśmy na mały odpoczynek w Starbucksie wcześniej zamawiając Latte Macchiato i sernik . Siedzieliśmy w kącie kawiarni , aby nikt nas nie zauważył i cieszyliśmy się sobą . Kelnerka przyniosła nam zamówienie i upiliśmy łyk kawy . 
- kiedy wyjeżdżacie w trasę ? - zapytałam przerywając ciszę . 
- za 5 dni , dlatego chcę z Tobą spędzić jak najwięcej czasu . Mam dla Ciebie niespodziankę , ale to dopiero jutro rano , ponieważ inaczej nie dało radny Kochanie . Przepraszam , że wcześniej Ci nie powiedziałem kiedy wyjeżdżamy - ze smutkiem mówił mój chłopak , a ja go z całej siły przytuliłam . 
- nie martw się , wszystko będzie dobrze . Zobaczysz - pocałowałam go w policzek . Po zjedzeniu przekąski , udaliśmy się do domu . Rozpakowaliśmy wszystko i wtedy przypomniało mi się , że mieliśmy jeszcze wstąpić do jakiegoś pobliskiego sklepu po kawę , bo się skończyła . Nie chciałam wykorzystywać Mulata i przyciągać fotoreporterów , więc postanowiłam , że pójdę na zakupy sama . Oznajmiłam Zaynowi , że wychodzę i tak zrobiłam . Wolnym krokiem doszłam do pobliskiego marketu . Wzięłam koszyk i udałam się alejkami szukając potrzebnej rzeczy . Przechodziłam koło zamrażarki , zatrzymałam się i wzięłam waniliowe , czekoladowe oraz truskawkowe lody na wieczór . Włożyłam jeszcze parę rzeczy i udałam się do w stronę kasy , ale ktoś mnie zatrzymał . Obróciłam się i zauważyłam dwie dziewczyny . Na oko miały tyle lat co ja , jednak ich makijaż był moim zdaniem zbyt mocny , ale nie o to chodzi . 
- słucham ? - odezwałam się , a one po chwili zaczęły mówić :
- słuchaj dziewczyno , odwal się od Zayna i reszty chłopaków , bo my wiemy , że lecisz na jego kasę . Nie wiemy jak omotałaś inne fanki One Direction , ale my się nie dałyśmy . Wiemy dobrze , że wykorzystujesz ich i chcesz dzięki nim być sławna , ale nic przyjdzie Ci to tak łatwo . Zakończ związek z Malikiem albo słono tego pożałujesz .
Słuchałam tego wszystkiego i czułam jak zaraz się popłaczę , jednak nie mogłam . Patrzyłam jak odchodzą , a ja szybkim krokiem udałam się do kasy , zapłaciłam i wróciłam do domu . Szybkim krokiem przekroczyłam próg odłożyłam zakupy i pobiegłam do łazienki . Trzasnęłam drzwiami , a następnie osunęłam się po nich i dałam upust słonej cieczy , która ciurkiem zlatywała po moim policzku . Podciągnęłam nogi pod brodę i płakałam jak małe dziecko . Wiedziałam , że nie wszyscy będą po mojej stronie , ale nie spodziewałam się , aby ktoś mówił takie rzeczy . Zayn zaczął pukać w drewniany prostokąt zwany drzwiami . Krzyczał i pytał się co się stało , ale ja nie odpowiadałam . Nie chciałam , żeby wiedział o tym co zaszło . Wstałam i podeszłam do lustra . Cały makijaż spłynął i został po nich ślad . Szybko zmyłam resztki i przebrałam się w coś luźniejszego , czyli spodnie dresowe i luźną bluzkę ( coś takiego ) . Na nogi wsunęłam swoje ’ bambosze ’ , a włosy związałam w wysokiego koka . 
- Skarbie otwórz , bo jak nie to wywalę te drzwi ! - krzyknął Zayn , a ja otworzyłam . Chłopak już się rozpędzał i wpadł na mnie . Upadliśmy na miękki dywan w pokoju i to na całe szczęście , ponieważ na płytki trochę by bolało . 
- Kochanie gnieciesz mnie - powiedziałam śmiejąc się pod nosem , a Malik tylko patrzył się w moje oczy i nic sobie nie robił z tego , że na mnie leży i coś do niego mówię . Swoje dwie ręce oparł przy mojej głowie po czym musnął mój nos . Uśmiechnęłam się i podniosłam głowę , aby później obdarzyć go gorącym pocałunkiem . Zaplotłam nogi na jego biodrach , a chłopak zaczął się podnosić . Wyszło tak , że siedziałam na nim okrakiem . Oderwaliśmy się od siebie , kiedy zabrakło nam oddechu , a ja tylko powiedziałam :
- kocham Cię , nie wiem co bym bez Ciebie zrobiła Kochanie - wtuliłam się w tors Zayna , a on pocałował mnie w czoło i przytulił mocniej , po czym oznajmił :
- ja Ciebie też kocham , najmocniej na świecie . Nie wiem co bym sobie zrobił , gdybyś mnie zostawiła . 
- nie myśl tak nawet słyszysz ? - podniosłam głowę do góry i złapałam za podbródek czarnowłosego . Patrzyłam w jego przecudne tęczówki , w których za każdym razem tonęłam . Można było dostrzec w nich pragnienie , miłość , przerażenie , tęsknotę , strach . Wtuliłam się w niego i usnęłam . Obudziłam się w swoim łóżku , a obok mnie leżał mój chłopak . Tak słodko wyglądał kiedy spał . Udałam się w stronę łazienki , aby przebrać się w coś chłodniejszego , ponieważ było strasznie ciepło jak na Londyn . Wsunęłam na siebie błękitne spodenki , bluzkę z napisem ’ CHILD ’ oraz różowe trampki za kostkę ( coś takiego ) . Włosy związałam w wysokiego kucyka i udałam się w kierunku kuchni . 
________________________________________________________________________

możliwe , że dodam rozdział również jutro , ponieważ mam trochę czasu :)

niedziela, 19 maja 2013

Rozdział dwudziesty czwarty


Przypomniałam sobie , że cały mój makijaż jest zniszczony i wyglądam jak siedem nieszczęść , a mój chłopak nie może mnie przecież zobaczyć w takim stanie , bo jeszcze się przestraszy i go stracę . Chciałam się wysunąć z ucisku chociaż nie chciałam tego robić , kiedy Zayn obrócił mnie tak , że leżeliśmy twarzą w twarz . Szybko skierowałam ręce na buzię , jednak napotkałam opór . 
- czemu mi to robisz ? Wstydzisz się przy mnie czy co ? Nie rozumiem czemu zasłaniasz się przed niby swoim chłopakiem i wstydzisz się , nie podoba mi się to za bardzo . Jesteś piękna również bez makijażu , z makijażem czy nawet rozmazanym od łez . Zawsze możesz przy mnie chodzić jak chcesz , bo nie kocham Cię za wygląd , ale za to jaka jesteś - powiedział i pocałował mnie w czoło przyciągając do siebie . Wtuliłam się w niego i szepnęłam cicho ‘ przepraszam ‘ . porozmawialiśmy jeszcze chwilę , kiedy zadzwonił mój telefon . Odebrałam i okazało się , że to moja mama . Pytała się czy jesteśmy w Londynie , więc odpowiedziałam , że tak . Zaprosiła nas na kolację . Zgodziłam się i oznajmiłam o tym Zaynowi . Podeszłam do szafy i wybrałam zestaw , w którego skład wchodziła biała sukienka oraz błękitna marynarka ( coś takiego ) . Dobrałam do tego parę dodatków i postanowiłam wybrać coś mojemu chłopakowi , gdyż musiał wyglądać elegancko . Rozumiecie , kolacja u rodziców . Wybrałam białą koszulę , czarne garniturowe spodnie oraz marynarkę . Wyglądał nieziemsko , zresztą jak zawsze . Poprawiłam swoje podkręcone włosy , przejechałam pomadką i mogliśmy wychodzić . Oczywiście musieliśmy zatrzymać się przy lustrze , aby Mulat poprawił swoje włosy . Przejechał palcem po ustach i skierował swój wzrok na mnie . Podeszłam do niego musnęłam jego usta i wyszliśmy . Ostrożnie zamknęłam drzwi od mieszkania i udaliśmy się w stronę garażu . Kiedy wkładałam kluczyki do zamka , który otwierał Porsche , ktoś przytulił mnie od tyłu i pocałował w szyję , szepcąc przy tym , że to on poprowadzi . 
- przecież nie masz prawa jazdy Kochanie - powiedziałam odwracając się do Zayna . On tylko wywrócił oczami i zaprowadził mnie na miejsce pasażera . Mimo tego , że nie powinien prowadzić , był świetnym kierowcą . Na miejsce dojechaliśmy po 25 minutach . Widać było , że oboje się stresujemy . Ustaliśmy przed drzwiami i już miałam dzwonić kiedy ktoś mnie powstrzymał . 
-  a jeżeli Twoi rodzice mnie nie polubią ? Jeżeli stwierdzą , że nie jestem dla Ciebie odpowiedni i nie będę poświęcał Ci dużo czasu , bo jestem jakąś tam gwiazdeczką ? Co wtedy zrobimy ? Boję się Lola - powiedział Malik ze smutkiem , jednak ja tylko musnęłam lekko jego usta i złapałam za rękę . Już po chwili znajdowaliśmy się w środku i witaliśmy z moimi rodzicami po których można było dostrzec , że polubili już mojego towarzysza . Pomogłam mamie w kuchni , natomiast tata zajął się już mniej zdenerwowanym chłopakiem . 
- tak się cieszę , że Cie widzę córeczko . Nawet nie wiesz jaką radość sprawia mi to , że jesteś szczęśliwa - powiedziała rodzicielka i mnie przytuliła , po czym dodał - bardzo miły ten chłopak , ale czy on czasem nie był z jedną dziewczyną z zespołu , który ma podpisany kontrakt z naszą wytwórnią ? 
- ja również się bardzo cieszę . Zgadza się , jest bardzo miły , kochany , wspaniały i dużo by tu jeszcze wymieniać . Był , ale nie jest , bo nie był z nią szczęśliwy . To wszystko było ustawione tylko po to , aby one zaistniały na świecie . Proszę Cię , nie mówmy o Perrie ani o jej zespole dobrze ? - zapytałam , a Angelina kiwnęła twierdząco głowa . Resztę wieczoru spędziliśmy w bardzo miłej atmosferze . Postanowiliśmy , że zostaniemy na noc , bo nie ma sensu jechać o 3 w nocy do domu . Obudziliśmy się o 14 i od razu zeszliśmy na dół na śniadanie , a raczej obiad . Rodziców nie było , czyli zapewne pojechali już do pracy jak zawsze . Zjedliśmy kanapki i wypiliśmy sok . Musieliśmy się zbierać , więc poszłam do garderoby rodziców i wzięłam jeansy i koszulę w kratkę dla Zayna . Podałam mu i poszedł się ubrać . Wyglądał cudownie , a dwoje z trzech mężczyzn mojego życia nosili taki sam rozmiar . Cieszyłam się z tego powodu , bo w razie czego to mogę spytać się mamy lub porwać któregoś na zakupy . Ja postanowiłam założyć ciemnogranatowe spodnie , czerwoną koszulę w kratkę i białe krótkie Conversy ( coś takiego ) . Nałożyłam lekki makijaż i mogliśmy wychodzić . Zostawiłam jeszcze tylko karteczkę , że zapraszamy następnym razem do nas i mogliśmy wyjść . Dojechaliśmy na miejsce i postanowiliśmy przejść się do parku . Wtuleni w siebie spacerowaliśmy pięknymi alejkami , ale po chwili zjawili się tuż obok fotografowie i zaczęli robić nam zdjęcia . Wiadome już  było , że w jutrzejszej prasie będzie o nas napisane chociaż wiadomo było od dawna , że jesteśmy razem . Udaliśmy się w stronę centrum handlowego , aby pochodzić po sklepach . 
________________________________________________________________________

jutro znów szkoła , a ja muszę się nauczyć na chemię , której kompletnie nie rozumiem :o 
liczy się to , że napisałam dla Was kolejny denny rozdział . następny może pojawi się później lub wcześniej , gdyż we wtorek jest wywiadówka ( sami rozumiecie ) . mam nadzieję , że będziecie czekać jak coś :)
CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

sobota, 18 maja 2013

Libster Award

Mój blog został nominowany po raz kolejny ! Bardzo cieszę się z tego powodu i dziękuję Wam :) 


maly-motyl.blogspot.com  - dziękuję bardzo za nominowanie <3

Moje pytania :
1.Jaką rolę odgrywają w Twoim życiu przyjaciele ?
   bardzo ważną  
2.Gdybyś widziała spadającą gwiazdę , jakie było by Twoje życzenie ?
   nie powiem , bo by się nie spełniło :)
3.Co jest Twoim zdaniem ważniejsze w życiu miłość czy przyjaźń ?
   myślę , że obydwie rzeczy , ponieważ bez przyjaźni nie byłoby niczego innego . 
4.Jaki jest Twój wymarzony prezent urodzinowy  ?
   jest ich kilka , ale między innymi to :
- bilet na koncert 1D ,
- szczęście rodziny oraz bliskich , 
- wyjazd do Londynu .
5.Twitter vs Facebook 
   obydwa
6.Skąd bierzesz motywację do pisania ?
    z pogody , innych blogów i co najważniejsze z mojego humoru , ale dla moich Czytelników zrobię wszystko  
7.Do jakiego fandomu należysz?
   Directioners i Beliebers  
8.Gdzie chciałabyś zamieszkać ? 
   w Londynie *,*
9.Kolor oczu ?
   niebiesko-zielone  
10.Ostatnia przeczytana przez Ciebie książka ?
      jeżeli chodzi o książkę to lekturę - Mały Książę  
11.Pierwsza myśl po przebudzeniu rano ?
      zależy od dnia tygodnia , ale wygląda mniej więcej tak :
- znów poniedziałek , trzeba do szkoły się ubrać ,
- wtorek , do szkoły ,
- środa , szkoła ,
- czwartek , o boże nic nie umiem ,
- piątek , ostatni dzień i weekend , 
- sobota , weekend ! 
- niedziela , do kościoła mi się nie chce iść , lekcje odrobić muszę , jutro szkoła , Bożeee .


Nominowane blogi przeze mnie :

Pytania do nominowanych :
1. Kolor oczu ?
2. Do jakiego fandomu należysz ?
3. Jak masz na imię ?
4. Co robisz za zwyczaj z przyjaciółmi?
5. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka ?
6. Gdzie chciałabyś pojechać na wakacje ?
7. Co sądzisz o swoim blogu ?
8. Od jak dawna prowadzisz bloga ?
9. Jaki jest Twój ulubiony film ?
10. Gdzie mieszkasz ?
11. Co myślisz o moim blogu ?

______________________________________________________________________

dziękuję jeszcze raz za kolejną nominacje :* kolejna część pojawi się dziś lub jutro , ale możliwe , że dzisiaj jakoś pod wieczór , ponieważ na 16 muszę być u koleżanki i robimy referat na historię . mam nadzieję , że poczekacie xx

niedziela, 12 maja 2013

Rozdział dwudziesty trzeci



Otworzyłam butelkę z czerwoną cieczą zwaną winem , nalałam do ‘naczynia ‘ i wzięłam pierwszy łyk . Zaczęłam prowadzić monolog w swojej głowie , który dotyczył całego życia oraz przygód jakie już mnie spotkały . Śmierć Pauliny , jutrzejszy pogrzeb , własne mieszkanie , sytuacja Zayna i tak dalej . Wypiłam jeden kieliszek i nalałam sobie drugi , gdy ktoś zadzwonił do drzwi . Po cichu podeszłam , aby zobaczyć kto to . Tak to był Malik , mogłam się spodziewać . Otworzyłam i wróciłam na swoje miejsce . Nie miałam ochoty rozmawiać z nim w tym momencie , ale kiedyś i tak bym musiała . Czekałam jak zacznie . Usiadł naprzeciwko mnie i zabrał mi szklany wyrób . Wkurzyłam się i już sięgałam po butelkę , jednak ja również zabrał . Wbiłam wzrok z kominek . Unikałam jego spojrzenia , nie dlatego , że się go bałam czy coś , po prostu chciałam pokazać mu jak ja się dziś poczułam . Uklęknął przy mnie i chwycił mój podbródek na wysokość swoich oczu . Zanurzyłam się w pięknie wyglądu , a on musnął moje usta i zaczął mówić :
- Lola , muszę Ci coś powiedzieć . Wiem , że Cię dzisiaj olewałem , ale to nie tak , że specjalnie . Po prostu zbierałam się jak Ci to powiedzieć - w tej chwili mu przerwałam :
- co powiedzieć - zapytałam , a on odparł :
- jakbyś mogła nie przerywaj , bo to dla mnie naprawdę trudne - kiwnęłam na znak , że dobrze , a on mówił dalej - słuchaj , nie wiem jak Ci to powiedzieć , ale powiem wszystko od początku . Perrie była u mnie , żeby powiedzieć mi pewną rzecz , ale ja w to nie mogę uwierzyć . To naprawdę trudne do powiedzenia , ale ona twierdzi , że jest ze mną chyba w ciąży . Nie wiem jak to możliwe , ponieważ nie uprawiałem z nią seksu , przysięgam na swoją miłość do Ciebie . Ona jest chora psychicznie , wkręca sobie , że kochamy się i nadal tak jest , że mam Cię zostawić i z nią być . Kurwa ! - krzyknął po czym dodał - ona nie może zrozumieć , że to Ciebie kocham i z Tobą jestem szczęśliwy , chce stworzyć rodzinę i umrzeć przy Tobie . Ona rujnuje moje życie , po co ja z nią byłem ?- syknął , a potem odpowiedział sobie - no tak , bo nam kazano . Lola , kocham Cię ponad życie i nie zdradziłbym Cię rozumiesz ? Powiedziałem prawdę , której nikt nie znał . Nie chcę Cię stracić - ostatnie słowo wypowiedział ciszej , a po jego policzku spłynęła pojedyncza łza . Otarłam ją i przytuliłam go do siebie . 
- też nie chcę Cię stracić . Wkurzyłam się dzisiaj , bo mnie olałeś . Myślałam nad wszystkim trochę i nawet , gdyby to było Twoje dziecko to nie odeszłabym od Ciebie , bo Cię kocham zbyt mocno . Pomagałabym Ci w opiece oraz wspierała , ale skoro mówisz , że z nią tego nie robiłeś to Ci wierzę rozumiesz ? Kocham Cię debilu najmocniej na świecie ! - powiedziałam i namiętnie go pocałowałam . Usiedliśmy wtuleni w siebie na czarnym meblu i popijaliśmy trochę wina , które wcześniej zostało zabrane w obawie o moje zdrowie , ale teraz to się nie liczy tak bardzo , ponieważ opijamy za swoje życie i za nasza miłość . 
- Zayn , jutro jest pogrzeb .. Pójdziesz ze mną ? - powiedziałam , a chłopak tylko wpił się w moje usta . Odstawiliśmy kieliszki i spędziliśmy namiętną noc we dwoje . Obudziłam się o godzinie 8 wtulona w tors mojego chłopaka , który przyglądał mi się chyba od dłuższego czasu . Poleżeliśmy tak jeszcze chwilę , ale musiałam się zbierać , ponieważ nie miałam zbyt dużo czasu . Ubrałam na siebie czarną sukienkę , buty w tym samym kolorze i dobrałam parę dodatków ( coś takiego ) . Włosy pozostawiłam rozpuszczone i udałam się do salonu , gdzie jak myślałam spał mój chłopak . Musnęłam jego malinowe usta i się obudził . 
- idź się ubierz , bo zaraz musimy wychodzić - oznajmiłam , a Zayn wstał i udał się ku łazience . Postanowiłam , że zrobię nam kawę i w między czasie ogarnę trochę salon , ponieważ wszystko było porozwalane po wczorajszej cudownej nocy . Wypiliśmy kawę , odstawiłam kubki do zmywarki i pojechaliśmy . Dobrze , że miałam okulary , ponieważ cały makijaż zrobiony 2 godziny wcześniej rozmył się pod wpływem słonych łez . Ostatni raz ujrzałam przyjaciółkę i musiałam się z nią pożegnać . Wybuchnę łam histerycznym płaczem i nadal nie umiałam pojąć jak w tak młodym wieku mogła umrzeć . Pochowaliśmy ciało Pauliny i udaliśmy się z powrotem do domu . Malik podtrzymywał moje ciało , ponieważ nie miałam siły iść . Zaniósł mnie do sypialni i ułożył na wielkim łóżku , a sam gdzieś poszedł . Zasnęłam , a kiedy się obudziłam mój chłopak był do mnie przytulony i trzymał mnie za rękę . Tak słodko spał , że nie miałam serca go budzić , więc głaskałam jego gładką rękę i rozmyślałam , jak to by było , gdyby go teraz nie było przy mnie . Z zamyśleń wyrwało mnie słodkie ziewnięcie osoby o której właśnie myślałam . 
_______________________________________________________________________

przepraszam , że dodaję dopiero dziś , ale nie miałam zbytnio czasu przez ostatnie parę dni i zapewne następny rozdział pojawi się za tydzień za co bardzo Was przepraszam :( 
rozdział dedykuję Klaudii , która czyta mojego dennego bloga i obdarza mnie miłymi komentarzami , dziękuję Ci Kochana ;*
CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

wtorek, 7 maja 2013

Libster Award


Mój blog został nominowany po raz kolejny ! Bardzo cieszę się z tego powodu i dziękuję Wam :) 


one-direction-marzenia.blogspot.com  - dziękuję bardzo za nominowanie <3

Moje pytania :
1.Za co kochasz 1D  ?
   za wszystko co zrobili / robią / będą robić . 
2.Ile masz lat ?
   14 
3.Ulubiona piosenka chłopaków ?
   nie mam ulubionej , ponieważ wszystkie są wspaniałe :)
4.Jak długo jesteś DIRECTIONER  ?
   nie pamiętam dokładnie , ale jakoś od zeszłego roku :)
5.Masz zwierzaka ?
   mam
6.Twoje największe marzenie ?
    jechać do Londynu , poznać 1D , mieć spokojnie życie , żeby się jakoś dobrze układało . 
7.Imię Twojej najlepszej przyjaciółki ?
   Michalina 
8.Jesteś za hejterami ? 
   zależy jakich oraz gdzie . jeżeli chodzi o hejterów w necie to nie , ponieważ dla mnie to są osoby , które nie umieją się przyznać do tego im są i hejtują z anonima . nie lubię takiego czegoś . w realu tak samo .
9.Gdybyś miała spędzić z nimi jeden dzień co byś z nimi robiła ?
   nie wiem dokładnie , ale zapewne Louis lub któryś z nich wymyśliłby coś wspaniałego :) 
10.Jaką jesteś osobą ?
      nie umiem się sama oceniać , jednak wiem , że jestem wrażliwa , poważna jeśli trzeba , miła , tolerancyjna . 
11.Kogo lubisz najbardziej z zespołu One Direction ?
      wszystkich kocham tak samo . może to dziwne , że ich nie znam , a tak mówię , ale .. 


Nominowane blogi przeze mnie :

Pytania do nominowanych :
1. Ile masz lat ?
2. Kto jest Twoim ulubieńcem spośród 1D ?
3. Jak masz na imię ?
4. Czy chciałabyś spotkać się z dziewczynami z blogów , które czytasz ?
5. Jaka jest Twoja ulubiona piosenka ?
6. Gdzie chciałabyś pojechać na wakacje ?
7. Od kiedy jesteś Directioner ?
8. Prowadzisz jakiegoś bloga oprócz tego ?
9. Jaki jest Twój ulubiony film ?
10. Gdzie mieszkasz ?
11. Posiadasz jakiegoś pupila ?

______________________________________________________________________

przepraszam , że wczoraj nie dodałam rozdziału , ale po prostu nie wchodziłam na komputer i miałam straszny dzień . coś mi się stało z łokciem i ręką nie mogę do końca ruszać . mam nadzieję , że mnie zrozumiecie . chciałam również przeprosić , ale postaram się dodawać wpisy w weekendy , ponieważ zbliża się koniec roku , a ja mam zamiar mieć jako takie oceny i muszę się wziąć za naukę , więc bardzo Was przepraszam . ;c 


niedziela, 5 maja 2013

Rozdział dwudziesty drugi


Zapewne domyślacie się , że to Edwards . Nie wiedziałam co ona tu robi , czego od nas chce . Nie wchodziłam do pomieszczenia w którym się znajdowali , ponieważ chciałam się przysłuchać ich rozmowie . Rozmawiali , a raczej kłócili się z nią o to , aby nie wtrącała się w nieswoje sprawy i cudze życie . Miała zakaz zbliżania się do nas wszystkich po tym co zrobiła , więc postanowiłam zadzwonić na policję jeżeli zaraz nie wyjdzie . Po 5 minutach nadal tam stała i krzyczała , dlatego podjęłam własną inicjatywę . Po 15 minutach na miejscu zjawiła się policja i zabrała ją , a my z bratem weszliśmy do środka . Przedstawiłam Kubę reszcie i mogłam się spodziewać , że Lou i Niall go porwą wraz z Liamem . Poszli chyba na górę , więc mogłam być spokojna o młodszego braciszka . 
- co tu się działo ? Czego ona od Was chciała ? - zapytałam , ale nie uzyskałam odpowiedzi . Zapytałam ponownie i nadal nic . Ani Loczek ani Mulat nie chcieli mi powiedzieć o co chodzi , więc postanowiłam , że również nie będę się do nich odzywać i pójdę do chłopaków na górę . Weszłam do pokoju i trochę się przestraszyłam , bo nikomu nic nie było . Wszyscy usiedliśmy i zaczęliśmy grać na X-boxie . Przegrywałam , ale to nic takiego , bo nigdy nie byłam dobra w jakieś jazdy samochodem czy wyścigi . Skończyliśmy rozgrywkę i mieliśmy zaczynać dogrywkę , kiedy do pokoju wszedł Zayn . Mówił do mnie , ale olałam go tak jak on mnie . Nie chciałam z nim gadać w tej chwili . Wolałam poczekać i później zapytać się Blondyna . O godzinie 19:30 musieliśmy się zbierać do domu . Wszyscy udali się w kierunku kuchni , ponieważ dotknęło ich pragnienie . Ostatni szedł Horan , więc go zatrzymałam według mojego planu . 
- Niall , proszę Cie , powiedz mi po co była tu Perrie i czego chciała . Pytałam się Harrego i Zayna , ale oni milczeli i mnie olewali , więc teraz ja robię to samo . Moja nadzieja , że dowiem się czegokolwiek tkwi w Tobie Niallerku , proszę powiedz mi - powiedziałam i zrobiłam minę szczeniaczka , a on odpowiedział :
- słuchaj . Nie powinienem Ci tego mówić , bo to raczej Twój chłopak powinien Ci to powiedzieć , a nie ja , ale traktuję Cię jak młodszą siostrę i myślę , że masz prawo wiedzieć o co chodziło . Przechodząc do rzeczy . Perrie była u nas , aby powiedzieć Zaynowi , że jest z nim chyba w ciąży . Nie wiem czy to jest prawda , ale wiem , że Zayn jest w niezłym szoku i nie wie jak to możliwe . Wiem , że możesz być na niego wściekła i wiele innych , ale to nie jest jego wina w całości . On Cię naprawdę kocha i świata poza Tobą nie widzi . Nie rób głupstw Lola , proszę Cię - powiedział , a mnie zamurowało . Po chwili dodał - jakby coś nie wiesz ode mnie - przytulił mnie i odszedł . Stałam tam i nie wierzyłam w to co przed chwilą dotarło do mojej głowy . Szybkim krokiem udałam się do kuchni , gdzie znajdował się mój brat . 
- Kuba , musimy już iść - powiedziałam , a chłopak podszedł do mnie i złapał mnie za rękę . Potem rzuciłam krótkie ’ cześć ’ i wyszliśmy . Doszliśmy do mojego mieszkania , a po chwili siedzieliśmy w samochodzie i jechaliśmy w stronę domu dziadków .  Postanowiłam , że nie będę wchodzić i tylko podrzucę małego . Po 20 minutach byliśmy na miejscu , pożegnałam się z Kubusiem i powiedziałam , że za niedługo się widzimy . Obserwowałam jak zamykają się drzwi do domu i ruszyłam w drogę powrotną . Wstąpiłam do marketu , zrobiłam małe zakupy i już po chwili zamykałam drzwi od garażu . Udałam się w stronę drzwi od mieszkania , otworzyłam je , odstawiłam zakupy do kuchni i zamknęłam mieszkanie , bo chciałam pobyć sama , przemyśleć to wszystko . Rozpakowałam zakupy , wyjęłam kieliszek i usiadłam wygodnie na kanapie w salonie . 
_______________________________________________________________________

jak myślicie co się stanie ? co zrobi Lola ? wybaczy Zaynowi czy raczej go zostawi ? 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

sobota, 4 maja 2013

Rozdział dwudziesty pierwszy


Porozmawiałam z nimi chwilę i udałam się w stronę Nialla . Siedział i kończył właśnie jeść kurczaka . 
- o ! tu jest mój farbowany Blondynek - powiedziałam z entuzjazmem do chłopaka , a on odpowiedział :
- tak , tak . Twój i tylko Twój - uśmiechnął się . Rozmawialiśmy jeszcze chwilę , kiedy dołączył również do nas Harry , a następnie Zayn . Siedziałam pomiędzy Niallem a Harrym i widziałam , że Malik jest trochę zazdrosny , jednak wiedział , że nie ma o co . W końcu przemówił Liam :
- wybaczcie , że popsułem Wam plany bądź nie , ale to jest wyjątkowa okazja i wyjątkowy wieczór . Chciałbym o coś spytać - w tym momencie uklęknął na jedno kolano przed Daniel - czy Ty wspaniała Danielle Peazer  uczynisz mi tą przyjemność i zostaniesz moją żoną ? - wyjął pudełeczko , w którym był pierścionek , a Dan tylko kiwnęła głową , ponieważ po jej policzkach spływały łzy szczęścia . Przytulili się do siebie , a my zaczęliśmy bić brawo . 
- Zayn , czy Ty o wszystkim wiedziałeś i nie chciałeś mi powiedzieć , bo powiedziałabym Daniel ? - zapytałam , a chłopak tylko musnął moje usta . Resztę wieczoru spędziliśmy w miłym towarzystwie . Po godzinie 22 wszyscy zaczęli się zbierać . Wróciliśmy tym razem z Niallem i Harrym do domu chłopaków . Od razu wszyscy udali się do swoich pokoi i zasnęli . Obudziłam się o 10 , ale miejsce obok było puste . Nie chciało mi się ubierać , więc zeszłam w piżamie , czyli koszulce Mulata i majtkach na dół . Zdziwiło mnie to , że na stole jest ładnie nakryte , a w kuchni Styles z Malikiem coś gotują . No nic - pomyślałam i usiadłam koło Horana , który grzebał coś w swoim Iphonie . 
- co robisz ? - zapytałam , a ten widocznie się przestraszył , bo aż podskoczył . 
- wiesz , że nie można straszyć ludzi , gdy są skupieni ? - zapytał lekko oburzony , po czym dodał - przeglądam Twittera i odpisuję niektórym fankom . Chłopcy postanowili zrobić Ci śniadanie , ale ja nic nie mówiłem jak coś - puścił oczko . Postanowiłam ich również troszkę wystraszyć . Udałam się w kierunku cudownych zapachów unoszących się w powietrzu . 
- co robicie ? - zapytałam , ale widocznie nie usłyszeli , ponieważ coś nucili pod nosem . Postanowiłam zapytać jeszcze raz , jednak głośniej . Tym razem usłyszeli , a Zayn od razu wycofał mnie z kuchni dając buziaka w policzek . Wkurzyłam się trochę , ale przeszło mi , gdy dostaliśmy śniadanie . Wyglądało przepięknie . Gofry z bitą śmietaną oraz owocami , tosty z Nutellą , truskawki w czekoladzie i inne przeróżne rzeczy . Mój talerz był przykryty , a ja nie wiedziałam o co chodzi . Odkryłam go , a tam było wszystko w kształcie serca . Na tostach widniał napis ‘ Love You , baby ‘ . to było przepiękne , nie wiedziałam , że stać go na coś takiego . Popatrzyłam na niego i wyszeptałam ‘ dziękuję ‘ . po zjedzonym śniadaniu postanowiłam , że dzisiaj dzień spędzę z bratem . Ubrałam poszarpane na dole spodenki , czerwoną bokserkę , a na to założyłam czarną skórzaną kurtkę w stylu rockowym . Dodałam kilka dodatków i byłam prawie gotowa ( coś takiego ) . Wsunęłam na nogi czerwone Conversy za kostkę i oznajmiłam reszcie , że wracam za jakąś godzinkę . Wyprowadziłam samochód Harrego i udałam się w kierunku domu babci . Dojechałam na miejsce , zaparkowałam samochód i już po chwili stałam przy dużych białych drzwiach i pukałam . Usłyszałam znajomy głos i weszłam w głąb domu . Skromnie , a zarazem pięknie urządzone każde pomieszczenie dawało uroku temu miejscu . Lubiłam przebywać tu godzinami . 
- cześć Babciu - przywitałam się i po chwili trwałam w ucisku starszej kobiety . Chwilę porozmawiałyśmy i wszystko opowiedziałam . Zabrałam brata i pojechałam z nim do parku linowego , ponieważ kochał wspinaczki i różne rzeczy tego rodzaju . Spędziliśmy tam z 2 godziny , więc postanowiłam wrócić do chłopaków , bo zapewne się martwią . Weszłam i zdziwiłam się , ponieważ u nich była mi dobrze znana , a zarazem nielubiana osoba . 
________________________________________________________________________

jak myślicie kto to będzie ? piszcie w komentarzach :) 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

piątek, 3 maja 2013

Rozdział dwudziesty


Wróciliśmy do domu , rozpakowaliśmy się , a ja ustąpiłam trochę miejsca w garderobie Mulatowi , ponieważ często u mnie nocuje . Była godzina 16 , a okazało się , że na 18 musimy być na miejscu . Szybko zaczęłam się szykować . Najpierw wzięłam relaksującą kąpiel z bąbelkami . Wyszłam i okryłam swoje ciało puszystym czarnym ręcznikiem , a następnie udałam się w kierunku garderoby , aby wybrać jakiś zestaw . Postanowiła założyć coś eleganckiego , ale bez przesady . Wybrałam żółtą sukienkę , która od pasa rozszerzała się . Dobrałam do tego kilka dodatków i wróciłam do łazienki . Zrobiłam makijaż , podkręciłam włosy i byłam prawie gotowa . Wsunęłam tylko na nogi buty w kolorze koralowym , który pasował do dodatków i mogłam wyjść ( coś takiego )  . Zayn założył czarny garnitur , koralową koszulę i czarne buty . Wyglądał uroczo w tym stroju , jednak nie wiedziałam nadal , gdzie się wybieramy . 
- wychodzimy ? - spytałam i po chwili uzyskałam odpowiedź ze strony Zayna  :
- tak , już wychodzimy , bo zaraz się spóźnimy .
O godzinie 18 dotarliśmy na miejsce . Kiedy miałam wysiąść z samochodu , mój chłopak pomógł mi i powiedział , żebym chwilę zaczekała , bo musi mi coś powiedzieć . Przestraszyłam się trochę , ponieważ to było niespodziewane z jego strony . Po chwili zaczął mówić :
- Lola , wiem , że znamy się dopiero z 6 miesięcy jednak ja wiem , że kocham Cię nad życie i oddałbym za Ciebie wszystko rozumiesz ? Jesteś dla mnie całym życiem i nie wiem co bym bez Ciebie zrobił , gdy myślałem , że już nic mi nie pomoże pojawiłaś się Ty . Zakochałem się w Tobie na zabój . Jesteś moją pierwszą miłością i ostatnią . Kocham Cię i mam nadzieję , że będziemy razem zawsze na zawsze tak jak pisała ta dziewczyna na TT . Wiem , że nie jest to oryginalne , ale mam nadzieję , że spodoba Ci się - powiedział i podał mi pierścionek z napisem ‘ I love Zayn , forever love ‘ po czym dodał - chciałbym , abyś go nosiła jeżeli mnie kochasz , jeżeli nie to nie noś go . Ja mam taki sam tylko , że z napisem ‘ I love Lola , forever love ‘ . nie jest to oryginalny pomysł jednak ..
Nie dałam mu dokończyć i przytuliłam się w jego tors z płaczem . To było romantyczne i piękne . Oderwałam się po paru minutach i spojrzałam głęboko w jego oczy , widziałam w nich to wszystko co mówił . Te iskierki w oczach i radość . Pocałowałam go i powiedziałam :
- dziękuję , to jest piękne rozumiesz ? Kocham Cie i zawsze będę to nosić . Teraz chodźmy , bo jesteśmy już spóźnieni , ale mamy piękne wytłumaczenie - pokazałam na pierścionek i weszliśmy do restauracji . Podeszłam do Danielle i Eleonor , aby się z nimi przywitać i spytać czy wiedzą o co chodzi , ale one również nie wiedziały . 
________________________________________________________________________

jak myślicie , co to będzie za niespodzianka ? co się wydarzy ? dowiedziecie się w następnym rozdziale , ale czekam na Wasze pomysły :) 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

czwartek, 2 maja 2013

Rozdział dziewiętnasty


Obudziłam się po 5 minutach i od razu zapytałam :
- co się stało ?
- jak chciałaś uciec przez kanapę , zahaczyłaś się nogą i runęłaś na ziemię . Potem straciłaś na chwilę przytomność , więc postanowiliśmy , że położymy Cię na fotelu , aby było Ci wygodniej - opowiedział Horan . 
- dziękuję chłopaki , ale teraz to już wszystko dobrze i idę się przebrać .
- o nie nie nie moja droga ! - krzyknął Loczek i oblał mnie wodą , po czym dodał z cwaniackim uśmieszkiem :
- tak , teraz możesz iść .
Chciałam wstać , gdy do pokoju wparował Malik i zaczął się mnie wypytywać czy nic mi nie jest i jak to się stało . Opowiedziałam mu wszystko od początku , a on spojrzał się na Zielonookiego i miał ruszyć w jego stronę , ale zatrzymałam go i dodałam :
- nie złość się na niego , bo nazwałam go ‘ debilem ‘ i miał prawo mi oddać , a ten mój ‘ wypadek ‘ to tylko moja wina Skarbie . Wszystko jest dobrze poza jedną rzeczą - nabrałam powietrza i mówiłam dalej - czemu Cię nie było jak się obudziłam ? Gdzie byłeś Zayn ? Wytłumaczysz mi to ? Oczywiście nie musisz jeżeli nie chcesz  , nie musisz mówić mi wszystkiego .. 
- przepraszam , że nie było mnie przy Tobie jak się obudziłaś , ale musiałem wyjść pomóc Liamowi w jednej bardzo ważnej sprawie , ale o tym przekonacie się dziś wieczorem - powiedział Mulat uśmiechając się . Nic już nie mówiłam tylko udałam się w stronę sypialni . Postanowiłam , że założę na siebie koszulę w kolorze ciemnej zieleni , czarne rurki oraz balerinki z ćwiekami na piętach . Dobrałam do tego kilka dodatków i popsikałam się perfumami  ( coś takiego ) . Poprawiłam włosy i wyszłam z łazienki . Włożyłam do torebki potrzebne rzeczy jak mój telefon zaczął dzwonić . Dzwoniła mama Pauliny , aby oznajmić mi o dniu i godzinie pogrzebu . Porozmawiałam z nią jeszcze chwilę jak do pokoju wszedł mój chłopak . Pożegnałam się z ciocią i zakończyłam rozmowę naciskając czerwoną słuchawkę . Zayn przytulał mnie od tyłu , a ja odwróciłam się szybko tak , aby widzieć jego oczy . 
- wychodzę do centrum handlowego , aby kupić ubranie na pogrzeb , bo dzwoniła ciocia i powiedziała , że odbędzie się on pojutrze o godzinie 10 . Chciałam spytać jak mam się ubrać na dzisiejszy wieczór , bo nic nie wiem , a chcę jakoś wyglądać Kotku - uśmiechnęłam się - a może pójdziesz ze mną ? Proszeee - dodałam i zaczęłam całować Malika , aby się zgodził .
- oczywiście , że z Tobą pójdę - powiedział i dodał - proszę o więcej takich buziaków .
Zaśmiałam się i udaliśmy się w stronę wyjścia . 
- ojej , zapomniałam portfela i jeszcze muszę powiedzieć tej dwójce , żeby nie rozrabiali za dużo - uśmiechnęłam się i wróciłam do pokoju , aby wziąć portfel . Następnie udałam się w stronę kuchni , ponieważ kochany Niallerek siedział tam i oczywiście coś zajadał . 
- my z Zaynem wychodzimy , a Wy macie być grzeczni zrozumiano ? - zapytałam z powagą w głosie , a Blondyn tylko kiwnął głową , bo miał w buzi kanapkę . Wyszliśmy z mieszkania i wolnym krokiem udaliśmy się do centrum . Chodziliśmy po wielu sklepach i mieliśmy parę toreb . Na koniec weszliśmy do ‘ Pandory ‘ , ponieważ chciałam zobaczyć pewną rzecz . Mianowicie charmsy . Interesował mnie jeden , więc go kupiłam . Szukałam wzrokiem Malika , ale nigdzie go nie widziałam . Obróciłam się , a on stał za mną . 
________________________________________________________________________

CZYTASZ = KOMENTUJESZ 

środa, 1 maja 2013

Rozdział osiemnasty


Wiedziałam , że Mulat się wkurzy , ale zasłużył sobie za to co zrobił . Udałam się w stronę kuchni . Tak jak myślałam siedział tam Blondyn i zajadał sandwiche , które wcześniej przygotował . Podeszłam do niego od tyłu i go przytuliłam . Odwrócił się i spytał za co , a ja mu wszystko wytłumaczyłam . Porozmawiałam z nim jeszcze chwilę , a on dał mi kanapkę , bo byłam głodna . Zdziwiłam się , ponieważ nikomu nie oddaje swoich sandwichy . Dałam mu buziaka w policzek w ramach podzięki i udałam się ku swojemu pokojowi . Byłam pewna , że Zayn to widział i jest wściekły , ale kochałam go takiego jaki jest i jak się stara , gdy jest zazdrosny . Zjadłam swoje drugie śniadanie , jeżeli można to tak nazwać i postanowiłam się przebrać . Założyłam czarne legginsy , niebieską bluzę przez głowę , czarne buty emu i poszłam do łazienki ( coś takiego ) . Zmyłam makijaż i zrobiłam nowy . Włosy rozczesałam i spięłam w koczka . Ubrałam na głowę niebieską bandamę , psiknęłam się perfumami i spojrzałam się w lustro uśmiechając się na znak , że może być . Postanowiłam sprawdzić TT , ponieważ dawno nie byłam . Sprawdziłam wszystko i weszłam jeszcze na portal plotkarski , aby sprawdzić co się dzieje . Na pierwszej stronie był artykuł pt. ’ Zayn Malik ma nową dziewczynę ! ’ albo ’ Jeden z członków zespołu One Direction w końcu wygląda na szczęśliwie zakochanego ! ’ . ucieszyłam się z tego powodu . Odłożyłam laptopa . Rozłożyłam się na łóżku i puściłam sobie piosnkę ’ One Direction - Summer Love ’ . leżałam tak przez chwilę i słuchałam , gdy poczułam , że ktoś mnie obejmuje od tyłu . Poczułam ciepły oddech i od razu wiedziałam kto to był .  Odwróciłam się , a Zayn powiedział :
- gniewasz się jeszcze na mnie za to co zrobiłem Harremu ? 
- niee . To było nawet zabawne zobaczyć Loczka w wersji bez loczków - odpowiedziałam śmiejąc się . Wtuliłam się w niego i wyszeptałam :
- kocham Cię , Zayn . 
Chłopak to usłyszał i odpowiedział tym samym . Leżeliśmy tak nie odzywając się , ponieważ w tej chwili słowa nie były potrzebne . Zasnęliśmy wtuleni w siebie . Obudziłam się po jakimś czasie , ale mojego chłopaka nie było . Udałam się w stronę kuchni po szklankę wody . Usiadłam na blacie i zaczęłam pić bezbarwną ciecz , której potrzebowałam . Ostawiłam pustą szklankę na blacie obok i wpatrywałam się w dal przez okno . Piękny widok wciągnął moje wszystkie zmysły i nie słyszałam jak ktoś wchodzi do pomieszczenia . Nagle ktoś zaczął machać mi rękoma przed oczami . Okazało się , że był to Harry , ale już w loczkach . 
- ej , Lolaaa ! Żyjesz czy mam wezwać pogotowie ? - pytał się mnie Hazza , a ja po chwili odpowiedziałam :
- nic nie musisz wzywać debiluu ! Żyję , nie widać ?  
- siedziałaś strasznie zamyślona i już myślałem , że coś Ci się stało . Chwila , chwila . Jak Ty mnie nazwałaś ? Debil ? - powiedział po czym dodał - uważaj na słowa i radziłbym Ci uciekać , bo zaraz oberwiesz za tego ’ debila ’ ! 
Nie bałam się go jednak po chwili zaczęłam . Zobaczyłam Loczka z butelką wody zmierzającego w moim kierunku i od razu zerwałam się z blatu . Zaczęłam uciekać do salonu , gdzie znajdował się Niall , ponieważ Liam pojechał do Danielle , a Louis do Eleonor . 
- Niall ! Pomóż mi ! Proszę ! - zaczęłam krzyczeć , a Blondyn od razu pojawił się obok i spytał co się stało . Powiedziałam , a on tylko wybuchnął śmiechem i się odsunął Stylesowi  . Myślałam , że mogę liczyć na jego pomoc , jednak okazało się , że nie . Nie miałam gdzie uciec i została mi jedynie droga pod nogami Harrego albo kanapa . Wybrałam drugą opcję i szybko udałam się w swoją prawą stronę , aby przeskoczyć . Po mojej głowie krążyły złe myśli , że coś mi się stanie i rzeczywiście tak było . Jedyne co pamiętam to głośny huk i twarz Nialla i Harrego . 
_______________________________________________________________________

mam nadzieję , że Wam się podoba , ponieważ ja nie jestem zadowolona z tego rozdziału . dziękuję bardzo tej osobie za cierpliwość oraz czytanie moich beznadziejnych rozdziałów . 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ